Od pewnego czasu nosiliśmy się z zamiarem udania się do Indonezji w celu
poszukiwania nowych dostawców ryb i koralowców - oraz odwiedzenia już
istniejących naszych partnerów z którymi współpracujemy od lat. Tak się
zdarzyło, że w zasadzie dwa tygodnie temu podjęliśmy decyzję o wylocie do
Dżakarty - i zorganizowaniu krótkiej wycieczki na Bali również...
Nie zwlekając za długo - 17 października wylecieliśmy samolotem z Warszawy - i
po kilku przesiadkach wylądowaliśmy w Dżakarcie. Tam spędziliśmy dwa dni - następne
lot do Denpasar na Bali - i podróż z wynajętym kierowcą po wyspie.
Jednym z interesujących miejsc gdzie między innymi udało nam się dostać była
farma koralowców SPS - w zasadzie kilka farm rozmieszczonych wokół Bali - oraz
Nusadua (małej wysepki przy Bali).
Mieliśmy okazję przekonać się jak wygląda propagacja - jak przechowywane są
koralowce, gdzie "rosną" - a gdzie "dojrzewają"
kolorystycznie
Wnioski jakie udało nam się wyciągnąć są dosyć zaskakujące - w szczególności że
udaliśmy się do Indonezji wyposażeni w zestaw testów/mierników wody/światła -
aby "skalibrować" je do prawdziwych warunków w których przetrzymywane
są koralowce w naturze.
Jak się okazało - pierwsza z farm była w zasadzie jakieś 200 metrów od
domku(typowy balijski bungalow bez klimy - z helikopterem przy suficie na wschód - i jakieś 100m od
brzegu. Wszystkie "platformy" znajdują się na głębokości około
2.5-3m(przy średnim stanie wody) - nawet acropory deepwater były trzymane na
tej głębokości - ale tylko na południu wyspy..
W ogóle - rafy wokół wschodniego wybrzeża Bali - są imponujące - w
szczególności te, które w tej chwili odradzają się po El Ninjo który zniszczył
wiele raf w 2006 roku. Z relacji firm, spustoszenia w tamtym czasie były
naprawdę znaczne - wiele "pól" koralowych zostało pustych - te które
przetrwały - zostały przerzedzone bardzo mocno.
Jednak nadal można spotkać wiele miejsc - jak White Sand Beach(niedaleko
miejscowości Candidasa) - gdzie możemy dosłownie przy brzegu natknąć się na
lasy acropor średnicy - 1.5 - 2m! Naprawdę robi to niesamowite wrażenie.
Jeszcze większe wrażenie robi prażące tam słońce - trafiliśmy na początek pory
deszczowej - i choć deszcz padał tylko
raz w nocy - to przy temperaturze 31-33 stopnie w nocy i cholernie wysokiej
wilgotności - dla przeciętnego europejczyka temperatury są średnio
"komfortowe". W dzień - przy palącym słońcu - w ciągu 2 godzin można
opalić się(w zasadzie poparzyć się) na piękny kolor "red
lobster"
Wracając jednak to samych farm - a moje pytanie - dlaczego rozmieszczone są w
różnych miejscach wokół wyspy - usłyszałem - że wiele z nich pełni różne
funkcje - na północy wyspy gdzie prądy wody są cieplejsze(na głębokości ok.
3m gdzie są stanowiska hodowlane i temperatura wody wynosi ok. 25.5 - 26
stopni) - koralowce rosną bardzo szybko - jednak odbywa się to kosztem
wybarwienia..
Na południu wyspy - gdzie przy dnie jest dosyć silny prąd zimny i temperatura
na głębokości 3m nie przekracza 23.5 stopni(!) - koralowce wybarwiają się
bardzo intensywnie - co zresztą mieliśmy okazję zaobserwować.
Stanowiska do snorkowania były dosyć łatwe - sprzyjała nam niska fala i niezbyt
prażące w tych dniach słońce.
Przejdźmy więc do zdjęć..
Zejście do wody w zasadzie wszędzie było bezpośrednio z plaży - ichniejszych
"farm" doglądają lokalni rybacy, aby nikt nie powołany bez zgody
właścicieli niczego nie wyciągał..
trakcie nurkowania na jednej z farm miałem niezbyt
przyjemną okazję do zapoznania się z ichniejszym gatunkiem małych meduz - około
1.5cm - i dosyć jadowitych. Po oparzeniu zostają piekące bąble - uczucie
poprzenia w pierwszym momencie można porównać do rozcięcia skalpelem i
posypania solą i polania spirytusem.
Miałem ten nie fart że "otarła" o usta - szkoda że nie ma zdjęcia,
miałem usta niemal jak tubylcy
Tu dla porównania zdjęcia z White Sand Beach - jedna z niewielu na Bali plaż o
jasnym piasku - reszta ma plaże czarne lub bardzo ciemne - wynika to z
wulkanicznego pochodzenia wysypu. W zasadzie pusta plaża - a 5 metrów od brzegu
- mnóstwo ryb(jak 60cm Naso) i koralowców - jak ta niemal
2m acropora..
Komentarze
Prześlij komentarz